
Pomysł Jacka Wachowicza, radnego z Pragi Północ, poparli zarówno mieszkańcy, jak i władze miasta. Radny wymyślił ekologiczny i ekonomiczny sposób na wykorzystanie wody z zamkniętych basenów. «Zamiast trafić do kanalizacji może być użyta ponownie. W czasach suszy takie działania są niezbędne», - powiedział Jacek Wachowicz. Rozwiązanie zostało poparte przez Warszawski Zarząd Zieleni, a także Zakład Oczyszczania Miasta.
Korzystanie z basenów publicznych po wybuchu epidemii stało się niemożliwe. Obecnie baseny mają przerwy technologiczne. Jedną z czynności przeprowadzanych w ramach przerwy jest spuszczenie kilkuset m3 wody do kanalizacji. Na wyśmienity pomysł wpadł aktywista ze stowarzyszenia "Kocham Pragę" i radny Pragi Północ — Jacek Wachowicz. Dzięki jego pomysłu woda z basenu przy ul. Jagiellońskiej jest wykorzystywana do podlewania dzielnicowej zieleni oraz mycia ulic.
- Woda to życie! W czasach suszy widzimy, że bez niej nie ma życia. Działamy ekologicznie i ekonomicznie. Badania wody w basenie przy ul. Jagiellońskiej 7 potwierdziły możliwość wykorzystania jej do podlewania zieleni. Zarząd Zieleni w Warszawie szybko zareagował i ruszył z akcją. Apeluje też o zbieranie deszczówki, bo w czasach suszy warto podejmować rozsądne ekologicznie i ekonomicznie działania. Ponowne wykorzystywanie wody jest takim rozwiązaniem. Wysłałem też w tej sprawie list do Ministerstwa Środowiska - powiedział radny Jacek Wachowicz.
Ideą pomysłu radnego jest wykorzystywanie wody basenowej do podlewania trawników i roślin, a także mycia ulic w całej Warszawie. W ramach rozpowszechnienia ekologicznego rozwiązania Jacek Wachowicz zwrócił się z oficjalnym pismem do prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie