
Po pogłoskach dotyczących podniesienia opłat za parkowanie oraz podwyżkach obowiązkowych ubezpieczeń, prażanie permanentnie rozwiązują problemy związane z samochodami pozbywając się kłopotu. Parkingi pustoszeją a dziedzińce i podwórka domów zmieniają się w piękne zielone ogrody. Pojawiają się nowe słupki i zostają tylko miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych. Jako, że mieszkańcy przesiadają się na rowery, pojawiają się specjalne wiaty aby nie trzeba trzymać rowerów w domach. Z samochodów zawsze coś cieknie a do tego kopcą i hałasują stąd zamykane są ulice. Na razie doświadczenie takie trwa na Ząbkowskiej, która jest zamknięta do końca lata ale podobno są plany zamknięcia dla ruchu samochodowego innych ulic. W końcu może powrócą na Pragę dorożki i tramwaje konne?
W galerii znajdziecie zdjęcia pustych paringów wykonane nieopodal ZOO
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie