
We wtorek, 8 października, radni lewicy i ruchów miejskich wstrzymali głosowanie nad budżetem na 2025 rok, doprowadzając do zerwania kworum na Sesji Rady Dzielnicy Praga-Północ. Czy to koniec koalicji? Spór o budżet stawia przed dzielnicą kluczowe pytania o przyszłość zarządzania i stabilność władzy.
Podczas Sesji Rady Dzielnicy Praga-Północ, która odbyła się 8 października 2024 roku, doszło do poważnego kryzysu w lokalnej polityce. Głosowanie nad projektem budżetu na 2025 rok, kluczowym dla funkcjonowania dzielnicy, zostało zablokowane przez brak kworum. W sesji uczestniczyło zaledwie 10 radnych, co uniemożliwiło prawidłowe przeprowadzenie głosowania. Początkowo przewodniczący uznał wyniki, mimo że kworum powinno wynosić 12 radnych. Dopiero na wniosek jednego z radnych, po dokładnym sprawdzeniu obecności, obrady zostały odroczone.
Sytuacja ta wywołała pytania o przyszłość koalicji, złożonej z Platformy Obywatelskiej, Lewicy i ruchów miejskich, która dotychczas miała większość w radzie. Szczególne oburzenie wyraził radny Karol Szyszko, wskazując na destabilizację zarządzania dzielnicą oraz brak odpowiedzialności ze strony koalicjantów.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie