Reklama

Szpital Praski - zzego się boi Pani Prezydent?

30/03/2021 23:11

albo jak zostałem wyrzucony z konsultacji społecznych, których nie było ….

„Niestety usunięto cię ze spotkania”, „odmówiono dostępu do spotkania” i tak 20 razy…. Tak wyglądała moja próba rozmowy z Panią wice-prezydent Aldoną Machnowską-Górą. Rozmowy, o którą prosiłem wraz z sąsiadami od kilku miesięcy. Rozmowy, w trakcie spotkania, która na które Pani Prezydent zorganizowała i przesłała link. Spotkania, które odwołała rano w dniu spotkania, o czym dowiedziałem się przypadkowo. Spotkania, które zorganizowała powtórnie tego dnia i tym razem nie zaprosiła niektórych mieszkańców Warszawy, w tym mnie. Otrzymałem link od innych osób, które dopuszczono do spotkania. Domyślam się, że dlatego, że moje pytania były za trudne. A ja chciałem zapytać Panią Prezydent po prostu:

- Dlaczego miasto likwiduje Szpital Praski w dobie pandemii COVID, kiedy cały kraj stara się szpitale budować?

- Dlaczego nigdy nie przedstawiono ŻADNYCH analiz co do celowości takiego bezmyślnego działania?

- Czy takie analizy zrobiono, teraz gdy mierzymy i będziemy się mierzyć z nową chorobą i dziesiątkami rodzajów powikłań?

- Dlaczego nie zorganizowano i nie organizuje się żadnych prawdziwych konsultacji społecznych?

- Czy naprawdę należy wycinać 48 starych drzew, których tak w centrum brakuje?

- Czy kolejny ośrodek leczenia narkomanów musi być zlokalizowany na Pradze Północ, w gęstej zabudowie i sąsiedztwie szkół i przedszkoli?

Sprawa, która bulwersuje prażan, to plany, które dopiero w zeszłym roku miasto podało do publicznej wiadomości. Poinformowało, że podjęło decyzję o częściowej likwidacji Szpitala Praskiego. Kompleks szpitala, który powstał w 1868 I na trwałe wpisał się w historię miasta, ma zostać podzielony. Planowana jest likwidacja kilkudziesięciu wiekowych drzew, przedzielenie kampusu murem i urządzenie w jednym z wielkich (5000 m2) budynków kolejnego już na Pradze Północ, ogromnego i zcentralizowanego ośrodka leczenia narkomanów.. Planowane jest wybicie w historycznym murze (tuż przy pomniku-bunkrze z czasów wojny) dodatkowych wejść. Wejścia mają wychodzić będą wprost na szkołę i gęsta zabudowę mieszkaniową. Wszystko to w czasie pandemii COVID , gdy szpitale się buduje, a nie likwiduje. Działania te budzą oczywisty sprzeciw prażan, a okolicznych mieszkańców zwłaszcza. Do dania dzisiejszego nie przeprowadzono żadnych konsultacji społecznych, dotyczących likwidacji szpitala. Miasto, które ustami Pana Prezydenta Rafała Trzaskowskiego zapewnia o szacunku dla obywateli i samego procesu podejmowania wraz z nimi decyzji, ucieka od jakichkolwiek merytorycznych rozmów o służbie zdrowia. Czy naprawdę mamy się modlić, by rząd odebrał kolejny szpital samorządowi i zatrzymał to szaleństwo?

Pan Augustyn - mieszkaniec Pragi

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iPragapolnoc.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do