
Nie każdy o tym wie lub zauważył pewną oczywistość, że ulica Brzeska na odcinku pomiędzy ulicami Ząbkowską a Kijowską nie poosiada ani jednego drzewa a tym bardziej choćby kawałeczka trawnika. Z kół zbliżonych do osób dobrze poinformowanych miejskich aktywistów są podobno dalekosiężne plany, aby to zmienić. Ulica Brzeska już od dawna na tym odcinku jest ulicą jednokierunkową i niestety jest zapleczem parkingowym dla całej okolicy. Oczywiście ruchu samochodowego nie da się zamknąć całkowicie, ale wystarczy wąska droga najlepiej z kocich łbów, aby nieco ograniczyć prędkość nie tylko samochodów, ale też rowerów i hulajnóg. Resztę ulicy trzeba koniecznie zamienić na szeroki pas zieleni obsadzony drzewami. Byłoby to znakomite miejsce dla rekreacji i wypoczynku mieszkańców, jak i doskonały wybieg dla psów, których sporo mieszka w tej okolicy. Na razie są to tylko sny aktywistów miejskich i miejmy nadzieję, że Brzeska pozostanie taka, jaka jest i zachowa na zawsze swój wygląd i klimat.
Czytaj również:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!