Reklama

Burmistrz Dariusz Kacprzak - to nie my jesteśmy dealerami!

21/03/2021 03:01

„Dochodzą do nas informacje, że władze Dzielnicy zgodziły się na powstanie ośrodka dla narkomanów w Budynku B Szpitala Praskiego za dodatkowe środki na inwestycje." Należy stwierdzić, że nie jest to prawdą.
Nie handlujemy mieszkańcami Pragi! Nie handlujemy zdrowiem, bezpieczeństwem i komfortem życia mieszkańców naszej Dzielnicy! – to nie my jesteśmy dealerami!”
Praga-Północ ma prawo protestować. Wcześniej dzielnica Wola nie przedłużyła umowy na dzierżawę lokalu pod działalność Centrum Redukcji Szkód dla osób uzależnionych od narkotyków ze względu na skargi mieszkańców. Miasto postanowiło, więc przenieść ośrodek na Pragę-Południe. Początkowo władze tej Dzielnicy zgodziły się na jej lokalizację na Kamionku – jednak bardzo ostre protesty mieszkańców spowodowały, że władze Pragi-Południe wycofały się z deklaracji przyjęcia ośrodka na swój teren. Podobno podjęto próbę wskazania lokalizacji na Wilanowie, co spotkało się z negatywną reakcją wpływowego w PO burmistrza. Padło, więc na Pragę Północ. Z jakiego powodu, więc Praga-Północ nie może być przeciw? – czyżby akurat tę dzielnicę miały obowiązywały inne standardy lub nakazy Miasta?
W korespondencji podpisanej przez Wiceprezydent m.st. Warszawy – Panią Aldonę Machnowska-Górę możemy wyczytać, że przykłady funkcjonowania placówek typu Centra Redukcji Szkód dla osób uzależnionych wzięte są z Wrocławia, Krakowa i Danii (Kopenhagi). Niestety, takie wskazanie przykładów świadczy o kompletnym niezrozumieniu tego, co władze Miasta chcą zorganizować na warszawskiej Pradze. Zacznijmy od tego, że budynek B Szpitala Praskiego to ponad 5680 m2 powierzchni, gdzie we Wrocławiu jest to 126 m2 a w Krakowie 90m2. Nie wspominamy o Kopenhadze gdzie Dania to zupełnie inne kulturowo społeczeństwo od Polski, z liberalnym podejściem do używania narkotyków. Inna kultura, inna skala zjawiska.


Dyrektor Tomasz Pactwa (jedno z haseł brzmiało: „Przestańcie Pactwić się nad Pragą”) uzasadnia, że Praga ma problemy z duża liczba narkomanów na swoim terenie. Zapomniał jednak dodać, że to właśnie jego działania do tego doprowadzają. Ciągłe umieszczanie organizacji pomocowych na terenie Pragi powoduje, że następuje ściąganie na teren naszej Dzielnicy wielu osób uzależnionych i bezdomnych. Przykładem też niech będzie zrobienie porządku na „Patelni” na Śródmieściu z narkomanami i bezdomnymi. Tylko że spowodowało to przeniesienie się ich w rejon Dworca Wileńskiego na Pradze. To zaś pociąga za sobą natężenie działań dealerów narkotykowych dostarczających uzależnionym towar, bijatyki, napady, kradzieże. Czy tak ma wyglądać rewitalizacja społeczna w wykonaniu Dyrektora Biura Pomocy i Projektów Społecznych?

Dariusz Kacprzak
Zastępca burmistrza Pragi Północ
do spraw społecznych

--------------------------------------------------

Mieszkańcy Pragi są zdeterminowani. Do protestu przyłączają się coraz to nowe środowiska.
Zbierane są podpisy pod petycją.

https://www.petycjeonline.com/nie_dla_orodka_dla_narkomanow_i_bezdomnych_w_szpitalu_praskim

Stowarzyszenie Kocham Pragę zbiera również podpisy bezpośrednio. Protestujący zapowiadają kolejne akcje i nasilenie protestów po świętach. Szpital Praski i jego sprawa staje się problemem dla władz Warszawy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:





 

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iPragapolnoc.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do