
W ubiegłą niedzielę przed godziną 10.00 dzielnicowi z Pragi-Północ zostali wezwani na bazarek. Leżał tam nieprzytomny mężczyzna w kiepskim stanie.
Chwilę przed godziną 10.00 dzielnicowi z Prag-Północ otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który leżał nieprzytomny na terenie bazaru. Osoba zgłaszająca twierdziła, że był w bardzo złym stanie. Starszy sierżant Szymon Greipner oraz starszy sierżant Emil Majchrzak akurat byli nieopodal, od razu więc udali się na miejsce. Kiedy sprawdzili czynności życiowe poszkodowanego okazało się, że nie oddychał, a jego puls był niewyczuwalny.
Liczyła się każda sekunda. Funkcjonariusze bez wahania przystąpili do reanimacji 36-latka. Wiedząc, że ten wymaga natychmiastowej opieki, ponaglali przyjazd ratowników medycznych. Dzięki ich determinacji udało się uratować jego życie! Kiedy jego stan ustabilizowano, ułożono go w pozycji bocznej. Policjanci czuwali nad 36-latkiem do chwili przyjazdu karetki pogotowia.
W karetce mężczyzna oprzytomniał na tyle, że podziękował mundurowym za to, co dla niego zrobili.
Źródło: KRP VI
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Trzeba uważać… to pewnie od tego wegańskiego jedzenia z brzeskiej - to nie pierwszy taki przypadek niestety