
W większości przypadków jest tak, że to śmieciem trzeba trafić do kosza. I czasem ta sztuka się nie udaje. Trzeba się wtedy schylić, podnieść śmieć i spróbować trafić ponownie. Ale tutaj mamy sytuację całkowicie odmienną. Budowniczowie ścieżek rowerowych i alejek nad Wisłą nie trafili z koszem w miejsce gdzie ludzie śmiecą. Nawet jak ktoś próbuje trafić do kosza to odległość jest zbyt spora. Może by tak spróbować przestawić kosz? Nie jest to zapewne łatwe, nie mniej jak by się udało to do sprzątania byłoby mniej.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie