
– Bezpieczeństwo mieszkańców to bezwzględny priorytet. Wraz ze zmianami klimatu, polskie aglomeracje są coraz bardziej narażone na powodzie. W zeszłym roku również mieliśmy falę wezbraniową na Wiśle – powiedziała Justyna Glusman, dyrektorka koordynatorka ds. zrównoważonego rozwoju i zieleni m.st. Warszawy. – Niestety w związku z budową wału przeciwpowodziowego usuniętych zostanie 497 drzew. Chcemy, aby rekompensata dla ekosystemu była dużo większa, niż w umowie inwestycji. Podjęliśmy decyzję, by w 2020 r. na Pradze zwiększyć liczbę drzew, które mają pojawić się wzdłuż ulic i na podwórkach – dodała.
Inwestycja obejmuje Wybrzeże Szczecińskie i Wybrzeże Helskie na ok. 2,2 km odcinku od ul. Okrzei do mostu Gdańskiego. Powstanie tam m.in. mur oporowy wzdłuż Wisły oraz kładka pieszo-rowerowa nad kanałem w Porcie Praskim. W planie jest też nowa sygnalizacja, oświetlenie, nasadzenia zieleni, przebudowa infrastruktury technicznej oraz sieci wodociągowej.
Informacja o inwestycji poruszyła mieszkańców i organizacje ekologiczne. "Domagamy się wstrzymania przebudowy Wybrzeża Helskiego, której ma towarzyszyć budowa wału przeciwpowodziowego" - taki apel połączony z petycją do władz Warszawy pojawił się w Internecie. Autorzy podkreślają, że inwestycja jest niezgodna z planem zagospodarowania.
"Inwestycja ma być realizowana kosztem 500 drzew i kilkudziesięciu tysięcy krzewów rosnących na cennym przyrodniczo obszarze Natura 2000 Dolina Środkowej Wisły"
Pod petycją podpisało się już około 7 tysięcy osób, a w sobotę odbył się spacer "Społeczna inwentaryzacja zagrożonej przyrody".
Inwestor, czyli Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych, odpiera zarzuty protestujących twierdząc, że dla tej inwestycji wojewoda wydał Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej (ZRID), który zezwala na odstępstwa od planu.
Ekolodzy i mieszkańcy nie zmierzają czekać z założonymi tekami. Dzisiaj rozpoczęli pikietę na miejscu wycinki uniemożliwiając pracę drwalom działających na zlecenie wykonawcy, czyli firmy SKANSKA.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie