
Stadion Narodowy jest już z nami od prawie dziesięciu lat! Trzeba przyznać, że przez te lata budowla musiała zrobić wrażenie na niejednym turyście! Wystarczy spojrzeć w jego kierunku z perspektywy lewobrzeżnej Warszawy, żeby odrzucić wszystkie bolączki dnia codziennego i zamienić je w zachwyt.
Bez wątpienia ogromny stadion wpisał się już na dobre w architekturę warszawskiej Pragi. Kompleks, który powstawał w latach 2008-2012 zastąpił inne kultowe miejsce - Stadion Dziesięciolecia. Nie ulega wątpliwości, że największe targowisko w Europie miało swój urok. Praga była kojarzona z Jarmarkiem „Europa” - miejscem, w którym można było kupić prawie wszystko! Dziś te skojarzenia są inne, jakie?
PGE Narodowy to budowla nawiązująca w sposób oczywisty do polskich barw narodowych. Biało-czerwona fasada, wykonana w nowoczesnym, nieco modernistycznym stylu, automatycznie kojarzy nam się z Polską. Czy to dobrze? Oczywiście, bez dwóch zdań! Okazuje się, że w trakcie długotrwałej fazy koncepcyjnej właśnie takie pomysły brały górę. Mało kto wie ale pierwotnie obiekt miał nosić nazwę „Stadion Polska”, nawiązując do słynnego, francuskiego „Stade de France”.
Stadion Narodowy to obiekt wielofunkcyjny, w którym mieszczą się między innymi punkty gastronomiczne, sale konferencyjne, a nawet lodowisko w sezonie zimowym! Z czym się najbardziej jednak kojarzy przeciętnemu Polakowi? Bez wątpienia będzie do piłka nożna! Niemalże od samego początku funkcjonowania miał stać się przysłowiowym „domem polskiej reprezentacji”. Czy tak się jednak stało?
Rzućmy okiem na statystyki i przekonajmy się sami. Polska reprezentacja na 22 rozegrane mecze na PGE Narodowym zanotowała jedynie 2 porażki, 13 zwycięstw i 7 remisów. Trzeba przyznać, że jest to dobry bilans. To właśnie tutaj „biało-czerwoni” przełamali historyczną niemoc i po raz pierwszy pokonali reprezentację Niemiec. Mowa oczywiście o pamiętnym 2:0 w eliminacjach do Euro 2016.
Polacy grają, więc w swoim piłkarskim „domu” naprawdę dobrze. Jeżeli posiadamy żyłkę hazardzisty to postawienie na „naszych” kiedy podejmują przyjezdnych na Narodowym może być trafionym pomysłem! Kiedy będzie kolejna szansa? Cierpliwości! Najbliższe spotkania odbędą się w innych miastach. Do Warszawy „biało-czerwoni” trafią prawdopodobnie pod koniec roku, bądź wraz z początkiem 2021. Możesz obstawiać wszystkie mecze za pomocą kasyn online akceptujące paysafecard.
Tymczasem zachęcamy do rzucenia okiem na kalendarium wydarzeń kulturalnych i znalezienia czegoś dla siebie! Jest w czym wybierać, naprawdę warto.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie