
- z cyklu: folklor wyborczy
Zmieniają się standardy i obyczaje, co byśmy może i zaakceptowali, gdyby zmieniały się na lepsze.
Wyborczy luz w dzielnicowych komisjach na Pradze Północ, chyba jednak jest zbyt daleko idącą zmianą, której zaakceptować nie można.
W ponad 15 komisjach nie zaplombowano urn. Być może wszyscy członkowie tych komisji po raz pierwszy brali udział w procedurę wyborczej, a przebrnięcie przez regulamin było dla nich zbyt uciążliwe i przerosło możliwości intelektualne przewodniczących tych komisji.
W jednej z komisji nie przeliczono nawet otrzymanych kart do głosowania, bo w sumie po co?
A fakt, że z jednej z urn, wraz z kartami do głosowania wysypał się orzeł, który chyba miał ozdabiać lokal wyborczy, świadczy najwyraźniej o tym, że ta komisja składała się z obywateli Unii Europejskiej, którzy już zapomnieli, do czego służyć może i jak powinno być traktowane zwykłe, polskie godło.
Na listach wyborców, na Pradze Północ, znalazły się osoby, które przeniosły się już do wieczności. Nie wiem, czy procedura wyborcza uwzględnia seanse spirytystyczne w celu ustalenia, na kogo zmarły prażanin ma ochotę zagłosować. Nawet nie wiem, jak wygląda dowód osobisty wystawiony w wieczności. Rodziny tych zmarłych, które przyszły zagłosować i zobaczyły na listach swych nieżyjących krewnych, na pewno miały spory powód do zadumy.
W ogóle te wybory na Pradze Północ miały jakiś cudowny wymiar.
Obywatele szli zagłosować na danego kandydata a potem okazywało się, że kandydat w protokole ma 0 głosów.
Na listach wyborczych znalazło się 60 zdublowanych osób, które po prostu mogły zagłosować po raz drugi.
W dwóch okręgach liczba głosów nieważnych miała tę samą wielkość – 474.
Cyfry zadziwiały, urny się otwierały, zmarli powracali z zaświatów, klonowali się obywatele a nad tym wszystkim fruwał, uwolniony w końcu z urny, zapomniany orzeł.
Nawet na moim cmentarzu w Zaduszki, nic nigdy takiego się nie działo.
Grabarz
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie