
Zabronić spożywania alkoholu na bulwarach to tak jak zabronić rowerzyście przejechania skrzyżowania na czerwonym świetle. Jest przepis i mało kto się do niego stosuje. Nie mniej jak ktoś ma pecha, to w przypadku bliskiego spotkania z funkcjonariuszem mamy stówkę w plecy. Lepiej od razu wybrać się na prawą stronę rzeki, ponieważ tutaj ten przepis ( o alkoholu ) nie działa. Można pić browar i nie tylko, podziwiając piękne widoki na świeżym powietrzu. Tylko do sklepu daleko. Ale uważajcie na siebie! Woda jeszcze zimna a i nurt wartki
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie