
Na rogu Ząbkowskiej i Brzeskiej policja zatrzymała do kontroli samochód osobowy Bentley Continental GT coś. Od kierowcy policjanci nie wyczuli silnej woni alkoholu, jednak normalnej wielkości źrenice i brak kataru wzbudziły u funkcjonariuszy podejrzenia. Kierujący pojazdem nie miał cofniętych uprawnień miał ważny dowód rejestracyjny i opłacone OC. Nie był też poszukiwany listem gończym. Tego było już za wiele. Po dokładnym przeszukaniu samochodu nie znaleziono żadnych zawiniątek z aluminiowej folii, ciemnych buteleczek i ani grama suszu. Sam samochód też nie był kradziony. Takie rzeczy na Pradze Północ się nie zdarzają. Chyba, że w Prima Aprilis.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie