Reklama

Dopalacze - chemia bojowa

19/07/2015 01:20

Więc się tak porobiło, że na fali ostatniej walki z dopalaczami, są trzepania policyjne - wszędzie. Jakaś tam zasrana władza - wie, że jest przegięcie, i że może już nie być dalej władzą. Dopalacze to nie jakaś gówniana "trawka", tylko trucizna. Nie środek "zmieniający świadomość" - tylko chemia bojowa.


Gdzieś w Warszawie jest centrum handlowe dopalaczy i centrum SPOŻYCIA. Oficjalne sklepy skasowano, ale to teoria. Młodzi ludzie, często ubezpieczeni we współczesnych różnych firmach hochsztaplerskich typu jakiś "Aliance", jak zdechną - nie dostaną żadnego odszkodowania, a ich leczenie szpitalne przeraża służby medyczne - bo jest obligatoryjnie darmowe, a kosztowne.
Mechanizm nawalania się dowolnym towarem nie jest mi obcy, miałem kiedyś własne pole trawy, a gorzałę chlałem przemysłowo. Są świadkowie w skali Globu.


W praktyce jest tak - jak ktoś się dopali - to się musi bawić. Czyli siedzi u mnie pod oknem i drze mordę. To kultowe miejsce w mieście Warszawa. Ma swój adres internetowy w rodzaju - "Tu jest fajnie i bezpiecznie". Moje liczne telefony na policję (multum bilingów z DWÓCH telefonów) jest w annałach służb municypalnych. Nie było żadnych poważniejszych interwencji. Ale dzwoniłem uparcie. I będę dzwonił do wyrzygania.
 

Dziś za oknem jest jakiś spokój, szwendają się senni ochroniarze z pawilonów, są śpiewy i wrzaski - ale jakby cichsze. Być może padł strach na spożywaczy, że jak ich capnie policja, to będą się musieli przy pucować, skąd mieli towar.
 

Mój genialny mózg podpowiada mi jednak, że sprawa za moment ucichnie - jak wszystko w kraju, w którym jest gówniana władza, gówniana policja, zasrana Służba Miejska, debile we władzach miast a ja nie wychodzę z bejsbolem, żeby ich napierdolić - bo trenując kung-fu u Łozińskiego latami - jestem Rycerzem Niepokalanym.

 

Czasy i technika są takie, że mogę zrobić zdjęcie ekranu telefonu danego gnoja, żeby odczytać numer dilera, do jakiego dzwoni. Ale co to da? Uwagę można zwrócić na ryj spisywanego przez policję kolesia - to nie jest człowiek, który się czymś przejmuje - jest rozchichotany.

 

Jak zawsze bezinteresownie - Pzdr

 

Zdjęcia w galerii poniżej
 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iPragapolnoc.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do