
W najbliższy weekend Praska Ferajna zaprasza na następujące spacery:
Le Corbusier na Pradze
Wizyty, których nie było, a może jednak…? Le Corbusier dwukrotnie miał okazję spotkać się z polską publicznością, jednak za każdym razem historia chciała inaczej. Wiosną w 1933 roku planował zatrzymać się na kilka dni w Warszawie w drodze na moskiewski IV zjazd CIAM. Drugą okazję do odwiedzenia naszego kraju miał w 1948 roku podczas Kongresu Intelektualistów w Obronie Pokoju. Jednak i tym razem wielka polityka stanęła między architektem a Polską. Niedawno odkryto, że Le Corbusier nie tylko był w Polsce, ale - ba! - nawet na Pradze. 6 października 1928 roku w dniu swoich 41 urodzin, jadąc pociągiem do Moskwy, spędził tutaj prawie 15 godzin. „Papież Modernizmu” ciałem był w Warszawie niepełną dobę ale duchem jest już prawie 100 lat. Zapraszam na architektoniczny spacer po osiedlach Praga I, II i III w poszukiwaniu Charlesa Edouarda Jeanneret-Grisa. Zaczynając do modernizmu, poprzez socrealizm i socmodernizm, kończąc na postmodernizmie, zapoznamy się z twórczością takich gwiazd polskiej architektury jak: Czesław Przybylski, Helena i Szymon Syrkusowie, Bohdan Lachert, Józef Szanajca, Jerzy Czyż, Jan Furman, Andrzej Skopiński czy Jerzy Sołtan. Jak wyglądała budowa pierwszego w Warszawie osiedla z elementów prefabrykowanych z pianobetonu? Gdzie na Pradze można odnaleźć Modulora? Co miał wspólnego praski, socrealistyczny MDM z modernizmem? Gdzie był Klub Hiszpański, kawiarnie Miś i Pod Niedźwiedziem, kina Albatros i Mewa, sklep Metro i bloki Jagienka, Basia, Ania, Krysia, Ewa i Feliks? To wszystko i wiele więcej na spacerze.
Spotkanie: ul. Jagiellońska 42 róg ul. św. Cyryla i Metodego
Przewodnik: Mariusz Prządak
11 czerwca (niedziela), godz. 15:00
Inżynierska i okolice - spacerek na afterek po święcie Inżynierskiej
Ulica Inżynierska - taka krótka, a jednak pełna interesujących miejsc. Murale, galerie sztuki, dawne magazyny imponujące jak średniowieczne zamki, tory o rosyjskim rozstawie, rosyjskie napisy reklamowe z carskich czasów, dawne kino przerobione na studio telewizyjne w którym kręcą od 20 lat Familiadę, pierwsza zajezdnia tramwajowa i autobusowa w Warszawie, zapomniana pierwsza msza po polsku na kilkadziesiąt lat przed drugim soborem watykańskim....Przekonacie się, że 2 godziny to za mało by o tym wszystkim opowiedzieć. Spacer w nawiązaniu do imprezy która odbędzie się dzień wcześniej, a zwie się "Cuda, wianki na Inżynierskiej, czyli praska garażówka"
Miejsce spotkania Wileńska 1 róg Targowej.
Trasa: Wileńska, Inżynierska i okolice
Przewodnik Jarek Spacerolog Praski
Spacery nie są biletowane, ale na zakończenie bardzo mile widziany suty pourboire :)
Pozdrawiamy,
Praska Ferajna
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie