Krewkie dziewczyny z Pragi

Kryminalni z Pragi Północ kilkanaście godzin po zgłoszeniu zatrzymali dwie 23-latki podejrzane o usiłowanie rozboju. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że Dominika F. i Żaneta D. zaczepiły pokrzywdzoną i zażądały od niej 2 złotych. Kiedy kobieta odmówiła i próbowała zawiadomić Policję, 23-latki zaczęły ją szarpać uniemożliwiając wezwanie pomocy. Zatrzymane są doskonale znane policjantom. Obie były już wcześniej notowane. Śledczy przekazali kobiety do prokuratury, gdzie usłyszały zarzuty usiłowania rozboju. Zostały objęte policyjnym dozorem, zakazem zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną.

Do wymienionego zdarzenia doszło tuż przed godziną 01.00 w nocy. Zgłaszająca została zaczepiona na ulicy przez dwie młode kobiety. Te zażądały od niej 2 złotych. Kiedy 31-latka odmówiła i chciała wezwać pomoc, kobiety zaczęły ją bić, szarpać i wyrywać telefon. Zdecydowana postawa 31-latki zmusiła je do ucieczki. Pokrzywdzona na szczęście nie odniosła poważnych obrażeń.

Informacja o zdarzeniu trafiła do wszystkich patroli na Pradze Północ. Funkcjonariusze z wydziału wywiadowczo - patrolowego ustalili świadków, a kryminalni wytypowali krąg podejrzanych. Kilkanaście godzin później zatrzymali Dominikę F. i Żanetę D. 23-latki były im dobrze znane. Już wcześniej były notowane za przestępstwa.

Zgromadzony przez północno-praskich śledczych materiał dowodowy dał podstawę, by prokurator przedstawił kobietom zarzut za usiłowanie dokonania rozboju. 23-latki zostały objęte policyjnym dozorem, zakazem zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość nie mniejszą niż 100 metrów oraz zakazem kontaktowania się. Przestępstwo, którego się dopuściły zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 12.

po

Materiał: KSP