PILNE: uwaga na oszustów!

Oszuści podszywają się pod instytucje bankowe, usługowe czy nawet rządowe i w fałszywych wiadomościach SMS, mailach bądź telefonach przekazują rzekome informacje na temat epidemii, szczepieniach czy darmowych maseczkach. W rzeczywistości jest to wyłudzanie personalnych danych, a czasami nawet pieniędzy. 

Działanie oszustów można wyśledzić zwracając uwagę na sposób komunikowania się i podejrzane propozycje. Jednym z nich jest nakłonienie ofiary do otwarcia jakiegoś pliku czy hiperłącza (adresu strony internetowej), gdzie zamiast poszukiwanej informacji znajduje się fałszywa strona do logowania lub złośliwe oprogramowanie.

Przykładem może służyć informacja od PKO Banku Polskiego: oszuści wysyłają fałszywe wiadomości SMS z linkiem do panelu płatności, wyłudzając pieniądze z rachunków bankowych. O takich przypadkach informuje także Narodowy Bank Polski, który zwraca uwagę na wysyłane nieprawdziwe informacje o przekazywaniu środków z rachunków „do rezerw krajowych NBP”.

Fałszywe wiadomości mogą zawierać taką treść: „Informujemy, iż zgodnie ze specustawą dotyczącą koronawirusa Państwa środki na rachunku zostaną przekazane do rezerw krajowych NBP. Zaloguj się aby zatrzymać 1000 PLN”. Oszuści przekierowują potencjalne ofiary na stronę pod adresem: https://dpdoplata.org/0. Po otworzeniu zostajemy przekierowani na panel płatności z opisem transakcji: „Ministerstwo Zdrowia. Weryfikacja specustawa LTW88200”.

Występują także warianty oszustwa, w którym rozsyłane są wiadomości o konieczności szczepień wszystkich polskich obywateli. „Z refundacją koszt wynosi 70 PLN. Opłać, aby uniknąć kolejek” – tak wygląda myląca treść wiadomości SMS-owej.

Uwaga: przypominamy, iż nie należy otwierać („klikać”) podejrzanych linków lub załączników w fałszywych wiadomościach, a wszelkie informacje należy weryfikować na oficjalnych stronach banków lub urzędów. 

Urząd m.st. Warszawy informuje:

• wszelkie informacje przesłane mailem lub SMS-em traktujmy z dystansem,
• nie klikajmy w linki w mailach lub SMS-ach, a mówiąc ściślej nigdy nie logujmy się na stronę, do której link przyszedł przez e-mail lub SMS. Nawet, jeśli ktoś musi zalogować się do banku by coś sprawdzić, lepiej wprowadzić adres ręcznie lub skorzystać z wcześniej utworzonego skrótu w przeglądarce,
• Najbardziej sensacyjne informacje sprawdzajmy w kilku źródłach, a w przypadku informacji o epidemii najlepiej sprawdzać wszystko u źródeł, a więc np. na stronie Ministerstwa Zdrowia, Kancelarii Premiera lub Głównego Inspektora Sanitarnego.

Ponadto:

• ograniczmy instalowanie nowych aplikacji związanych z koronawirusem (można się już teraz spodziewać, że wiele takich produktów powstanie w celu infekowania urządzeń).
• pamiętajmy, że oszuści działają nie tylko w Internecie. Sprzedawcy cudownych leków i amuletów mogą pukać do naszych drzwi. Policja spodziewa się też wizyt fałszywych sanitariuszy i policjantów, bo w obecnej sytuacji nietrudno będzie oszustom wpaść na takie pomysły.
• zagrożenie epidemią nie może być powodem obniżania jakichkolwiek norm bezpieczeństwa. Np. sprzedawca nie może prosić o podanie kodu PIN do naszej karty “bo koronawirus”. Zachowajmy szczególną czujność i ostrożność i stosujmy zasadę ograniczonego zaufania.