
10 grudnia na Pradze doszło do kradzieży obrazu z wystawy. Jak ustalono działo przywłaszczył sobie 44-latek w kryzysie bezdomności, który powiesił je w schronisku. To jednak jedno z dwóch złamań prawa popełnionych przez niego tego dnia.
Sprawą kradzieży obrazu z wystawy zajęli się funkcjonariusze Pragi-Północ z zespołu zajmującego się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu. Skupili się na miejscu kradzieży, a zebrane informacje doprowadziły ich do 44-latka. Do jego złapania doszło na Pradze-Północ. Mężczyzna zajmował pokój w ośrodku dla bezdomnych na Woli i to właśnie tam znajdowało się skradzione dzieło o wartości kilkuset złotych.
Mężczyzna przed kradzieżą obrazu, przywłaszczył sobie także 14 butelek gatunkowego alkoholu o wartości ponad 1300 zł.
Już na komendzie ustalono, iż Sąd Rejonowy Warszawy Śródmieścia w celach prawnych poszukuje miejsca pobytu 44-latka. Postawiono mu także dwa zarzuty dotyczące kradzieży za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
źr. praga-polnoc.policja.gov.pl
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie