Śledził kobiety i zrywał im łańcuszki

Policjanci z wydziału mienia północno-praskiej komendy, dzięki dobremu rozpoznaniu w środowisku przestępczym wytypowali i zatrzymali 43-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzieże. Jak dowiedli funkcjonariusze, Grzegorz Ż. śledził kobiety a następnie zrywał im kolczyki. Łupem mężczyzny padła biżuteria o wartości 1450 złotych. 43-latek był również poszukiwany listem gończym w celu odbycia kary 2,5 roku pozbawienia wolności za inne kradzieże. Policjanci z Jagiellońskiej przedstawili mężczyźnie zarzuty w dwóch takich sprawach. 43-latek dokonał tych czynów w warunkach recydywy. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał się karze. 

Policjanci z Pragi Północ otrzymali dwa zgłoszenia o kradzieży kolczyków w okolicy bazaru Różyckiego. Jak ustalili, sprawca podbiegał do kobiet od tyłu i wykorzystując element zaskoczenia, zrywał im kolczyki. Mimo stresującej sytuacji, pokrzywdzone zdołały go zapamiętać. Dzięki dobremu rozpoznaniu w środowisku przestępczym operacyjni z wydziału mienia szybko wytypowali mężczyznę, którego szukali. Pomocny okazał się zapis z kamer monitoringu. Praca operacyjna i zdjęcia z kamer doprowadziły do zatrzymania Grzegorza Ż. Jak się okazało był on również poszukiwany listem gończym wydanym przez sąd rejonowy Warszawa Praga Północ w celu odbycia kary 2,5 roku pozbawienia wolności za inne kradzieże. 

Podczas przesłuchania, 43-latek przyznał się do napaści na dwie kobiety i kradzieży kolczyków, o wartości prawie 1500 złotych. Jak oświadczył w rozmowie z funkcjonariuszami, skradzioną biżuterię sprzedawał, a uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczał na jedzenie i alkohol. Funkcjonariusze z wydziału mienia oraz referatu ds. wykroczeń przedstawili mężczyźnie zarzuty za kradzież w warunkach recydywy. Grzegorz Ż. przyznał się do zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał karze. Po czynnościach procesowych, zgodnie z decyzją sądu, 43-latka doprowadzono do zakładu karnego.

po 

Materiał: KSP