Reklama

Ta przeszkoda mogła doprowadzić do wypadku

Kierowca, który zjeżdżał z wiaduktu nad rondem Starzyńskiego poinformował strażniczki o niebezpiecznej "niespodziance", która mogła przyczynić się do wypadku.

Do stojących na światłach przy ul. Namysłowskiej strażniczek miejskich podjechał kierowca, zjeżdżający akurat z wiaduktu nad rondem Starzyńskiego. Powiadomił je, że znajduje się tam niebezpieczna studzienka. Funkcjonariusze niezwłocznie udały się na miejsce. 

Trwał akurat poranny szczyt komunikacyjny, więc samochodów i autobusów było dużo. W każdej chwili przejeżdżające pojazdy mogły uszkodzić na studzience podwozie bądź nawet doprowadzić do wypadku czy kolizji. Dlatego strażniczki przed otwartą studzienką od strony nadjeżdżających aut, ustawiły radiowóz z włączonymi światłami.

Zadzwoniły też po odpowiednie służby, ponieważ same nie dały rady nałożyć pokrywy na studzienkę. Udało im się jednak przesunąć ją z lewego pasa, by udrożnić chociaż jeden pas ruchu. Takie informacje przekazała inspektor Justyna Faltynowska z VI Oddziału Terenowego.

Ostatecznie awarię usunęli pracownicy Zarządu Dróg Miejskich. Stwierdzili też, że ciężka pokrywa studzienki mogła zostać wybita przez przejeżdżający ciężki samochód.

Źródło: Straż Miejska w Warszawie

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iPragapolnoc.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do