
Bazar Różyckiego miał ruszyć z początkiem września, a przynajmniej, takie były medialne zapowiedzi. Oczywiście, aby tradycji stało się zadość,na miejsce bazaru nie powróci handel a znacznie bardziej potrzebne w tym miejscu kluby i ogródki gastronomiczne. W połowie sierpnia coś drgnęło i widać było wietrzące się leżaki i sadzenie zieleni. I chyba na tym się skończyło. Fakt, że aura nie sprzyja i może coś się zmieni na wiosnę przyszłego roku?
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!