
Są takie specjalne marki wozów sportowych, w których znajduje się specjalny guzik. Wyprzedzając na trzeciego, przyciskamy go a samochód staje się sporo węższy aby zmieścić się na szosie. Tu mamy do czynienia z modelem starszego typu i auto posiada guzik skracający jego długość przy parkowaniu. W tym przypadku jednak zapewne na stan pojazdu, przycisk nie zadziałał. Są kolekcjonerskie modele, których cena może ulec nawet podwojeniu kiedy samochód zatankujemy do pełna. Tutaj jak by policzył: parkowanie na chodniku, na wjeździe i na trawniku to koszt mandatów mógłby zrównać się z wartością samochodu, który jest na sprzedaż. A z drugiej strony aż strach pomyśleć co się stanie jak taki kierowca wyruszy na miasto.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie