Dramatyczny apel do Kandydata na Prezydenta RP w sprawie Muzeum na Pradze

Poniżej zamieszczamy dramatyczny apel, jaki otrzymaliśmy na naszą skrzynkę, do Kandydata na Prezydenta RP Andrzeja Dudy w sprawie Muzeum Pani Prezydentowej Karoliny Kaczorowskiej, pamiątek po Prezydencie i Relikwii Smoleńskich.

O tej trudnej i bulwersującej sprawie informowaliśmy już niejednokrotnie:

Muzeum Tradycji Rzeczpospolitej zamknięte
Muzeum Tradycji Rzeczypospolitej w likwidacji

Pan Andrzej Duda

Kandydat na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej

Wielce Szanowny Panie Pośle,

apeluję do Pana o powstrzymanie bezprawnych działań członka PiS-u - Burmistrza Pragi Północ w Warszawie p. Pawła Lisieckiego wobec Muzeum Tradycji Rzeczypospolitej założonego przez Panią Prezydentową Karolinę Kaczorowską oraz pamiątek po Prezydencie Ryszardzie Kaczorowskim i Katastrofie Smoleńskiej.

Proszę o podjęcie interwencji wobec Burmistrza z PiS-u, który nie tylko wyrzuca Muzeum, ale ponosi moralną odpowiedzialność za samobójstwo urzędniczki, która nie wytrzymała psychicznie atmosfery strachu i lęku, jaki zapanował w urzędzie Dzielnicy zarządzanym przez tego człowieka. Proszę Pana Posła o pilną interwencje u Burmistrza Pawła Lisieckiego, aby wstrzymał działania komornika do czasu rozpatrzenia Skargi Muzeum na działania komornika przez stosowny sąd.

25. maja pozna Pan werdykt wyborców dotyczący wyborów prezydenckich. Ma Pan szansę, aby ten wynik był dla Pana korzystny. Tego samego dnia, jeżeli wcześniej nie powstrzyma Pan złej woli wspomnianego członka PiS-u, "na bruku" znajdą się pamiątki po prezydencie Ryszardzie Kaczorowskim i Katastrofie Smoleńskiej. Rozum i serce podpowiadają, aby nie dopuścić do takiej sytuacji.

Jak Pan wie, bo informowałem Pana o tym 19. kwietnia, Burmistrz z PiS-u nasłał w dniu 21.kwietnia komornika, aby usunął Muzeum Tradycji Rzeczypospolitej oraz należące do Pani Prezydentowej Karoliny Kaczorowskiej i do naszego Instytutu muzealia i pamiątki związane:
1. z Władzami II Rzeczypospolitej rezydującymi poza granicami kraju w latach 1939 - 1990,
2. z osobą Pana Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego,
3. oraz innymi Ofiarami Katastrofy Smoleńskiej,
m.in. wydobyty w Smoleńsku z wraku Tupolewa oryginał paszportu dyplomatycznego św. pamięci Pana Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego oraz oryginał dyplomu doktora honoris causa Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego z podpisem św. pamięci ks. prof. Ryszarda Rumianka i wiele innych bezcennych zabytków.

Komornik ponieważ nie dysponował nakazem eksmisji, dotyczącym Muzeum, ani Instytutu (i dalej nim nie dysponuje) zdezorientowany zastaną sytuacją przerwał czynności w dniu 21.04, ale pod wpływem presji dyr. Bożeny Salich, podległej Burmistrzowi z PiS, wyznaczył kolejny termin wizyty w Muzeum na 26.maja, choć sam proponował usilnie i namawiał wspomnianą urzędniczkę reprezentującą Burmistrza, aby wyznaczyć na rozwiązanie problemu trzy miesiące, no co ona w pierwszej fazie się zgodziła, ale po usunięciu z lokalu prasy i mediów, zażądała miesięcznego terminu.

Pani Prezydentowa Karolina Kaczorowska wraz z Córkami i Zięciem Pana Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego, poruszona tą kuriozalną sytuacją wydała w Londynie oświadczenie, głoszące że "jest nam bardzo przykro, iż taka sytuacja powstała. Dopóki nie ma rozwiązania, Rodzina wycofuje pożyczone eksponaty i przechowa je w Londynie" - co jest równoznaczne ze zmuszeniem przez członka PiS-u pamiątek po prezydencie Ryszardzie Kaczorowskim i Katastrofie Smoleńskiej do udania się na ponowną emigracje, żeby nie powiedzieć "na uchodźstwo".

Muzeum wystąpiło 24. kwietnia do sądu ze skargą na działania Komornika Dariusza Wiercigrocha (w załączeniu kopia). Niestety opieszałość polskiego sądownictwa sprzyja jego bezprawnym działaniom. Zgodnie z kodeksem skarga powinna zostać rozpatrzona w ciągu siedmiu dni. Sąd wezwał 30. kwietnia komornika do przesłania akt. Według informacji potwierdzonej w sądzie 5. maja nie było jeszcze nawet zwrotki od komornika, iż otrzymał wezwanie. Napisaliśmy pismo do sądu, aby rozpatrzył nasz wniosek o zawieszenie postępowania. Efekt był taki, że 8. maja sąd, który wcześniej wezwał komornika do przesłania dokumentów, kuriozalnie uznał się za niewłaściwy dla rozpatrzenia skargi i przesłał ją do innego sądu. To wszystko owocuje tym, że ze względu na obstrukcje administracyjno - sądową, Muzeum grozi bezprawna eksmisja w dniu 26. maja.

Zgodnie z prawem i bez żadnego problemu może ją wstrzymać jednym słowem Burmistrz z PiS-u, Paweł Lisiecki. Proszę usilnie Pana Posła i Kandydata na Prezydenta RP, który z natury winien być strażnikiem pamięci o byłych Prezydentach II RP, o interwencję u Burmistrza Pawła Lisieckiego, aby wstrzymał działania komornika do czasu rozpatrzenia skargi przez Sąd.

Ponownie zapraszam Pana w imieniu Instytutu, którego Prezesem jest Pani Prezydentowa Karolina Kaczorowska oraz w imieniu Kustosza Muzeum księcia Krzysztofa Konstantego Radziwiłła, do odwiedzenia naszego Muzeum Tradycji Rzeczypospolitej przy ul. Ząbkowskiej 23/25 lok. 5 przed planowaną eksmisją, bowiem jeżeli do niej dojdzie, za przyzwoleniem członka Prawa i Sprawiedliwości, burmistrza Pragi Północ p. Pawła Lisieckiego, to obejrzenie naszej wystawy będzie utrudnione, bowiem najcenniejsze zabytki i relikwie wrócą do Londynu i wątpię, aby jeszcze kiedyś znalazły się na polskiej ziemi.

Z poważaniem

Gniewomir Rokosz- Kuczyński
Dyrektor Generalny
Instytutu Tradycji Rzeczypospolitej
i Samorządu Terytorialnego