
Czerwiec bez truskawek to jak basen bez wody. Oczywiście były już w maju, ale cena znacznie przekraczała dwie dyszki, potem spadła do osiemnastu, a teraz ledwie przekracza dyszkę i widać, że jest to tendencja spadkowa. Praskie truskaweczki są palce lizać a najlepsze z najlepszych to te kupowane na ulicznych straganach. Nie ma już co czekać, pogoda jest kapryśna i wysyp może się lada dzień skończyć.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!