Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego jest tylko z nazwy. Wbrew nazwie jest to strefa jak najbardziej strzeżona. I to jednocześnie przez kilka służb. Kilka razy dziennie po strefie przejeżdża specjalny samochód zarządcy strefy, fotografując samochodowe rejestracje. W przypadku wykrycia niezgodności z bazą danych z parkometru, niefrasobliwy kierowca dostanie pocztą stosowne upomnienie, którego koszt wyniesie dwie i pół stówki. Straż Miejska, jak i Policja też częściej niż uprzednio będzie zaglądać do strefy. Zawsze można w niej coś złowić. Pojazdy zaparkowane nieco obok wyznaczonych miejsc niestrzeżonych zostaną szybko dostrzeżone. Nie pomoże tutaj nawet stosowny bilet z parkometru znajdujący się pod przednią szybą. Trzeba liczyć się z dodatkową opłatą i karnym punktem odjętym od puli. Te ostatnie dla wielu kierowców są bardzo cenne. Tym bardziej warto dokładnie sprawdzać, gdzie pozostawiamy samochód.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Google NewsChcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
